- Jednym z kluczowych celów mojej działalności, jako Społecznego Opiekuna Zabytków, jest szybkie rozpoznawanie i dokumentowanie obiektów na terenie Powiatu Wyszkowskiego, które - mimo swojej historycznej wartości - pozostają poza systemem ochrony. Tylko szybka reakcja daje szansę, by uratować je przed zniszczeniem lub utraceniem substancji zabytkowej - mówi Paweł Kraszewski.
Tak było w przypadku przedwojennej elektrowni miejskiej w Wyszkowie, obiektu z 1926 roku, który miał ogromne znaczenie dla rozwoju miasta i lokalnej historii. Stoi na działce o powierzchni ponad 4800 m kw.
- Po zebraniu materiałów wystąpiłem z wnioskiem do Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków Marcina Dawidowicza, który przychylił się do mojego wniosku i podjął decyzję o włączeniu karty elektrowni do Wojewódzkiej Ewidencji Zabytków - mówi Paweł Kraszewski.
Dlaczego szybka reakcja i działanie są tak ważne? Jak wspomina Paweł Kraszewski, tuż obok elektrowni znajdowała się historyczna łaźnia zbudowana w czasie II wojny światowej. To tam działał konspiracyjny punkt naprawy broni Armii Krajowej. Niestety, ten niezwykle cenny obiekt został kilka lat temu "rozebrany".
- To ogromna strata dla lokalnego dziedzictwa. Dlatego wpis elektrowni do ewidencji to nie tylko sukces, ale i przestroga - pokazuje, jak łatwo możemy stracić to, co ważne, jeśli nie podejmiemy działań na czas - mówi Paweł Kraszewski.
Dziękuje Monice Wesołowskiej z Urzędu Ochrony Zabytków, która błyskawicznie sporządziła kartę ewidencyjną obiektu. Teraz czeka na działania właściciela obiektu - gminy Wyszków.
- Chciałbym, aby właściciel obiektu zabezpieczył dach na budynku warsztatowym, zgodnie z informacją zawartą w karcie - mówi. - Elektrownia położona jest w wyjątkowym miejscu - na historycznej skarpie - i należy do najcenniejszych zabytków naszego miasta. Podobne obiekty, jak elektrownie w Wołominie, Ostrowi Mazowieckiej czy Elektrownia Powiśle, są po rewitalizacji i tętnią nowym życiem społęczno, kulturalnym. Wierzę, że i dla naszej elektrowni przyjdzie czas na drugą młodość z poszanowaniem historii i korzyścią dla społeczności lokalnej.
Aktualnie (od 1994r.) obiekt należący do gminy znajduje się do końca 2026 roku w użytkowaniu wieczystym Spółdzielni Mieszkaniowej "Przyszłość", która wykorzystuje go jako zaplecze magazynowe, warsztatowe, stolarnię i garaże. W ubiegłym roku zarząd spółdzielni wyraził chęć wykupienia, czyli przekształcenia nieruchomości we własność spółdzielni.
- To jest miejsce, gdzie można na bieżąco dokonywać napraw dachów, wejść na klatki schodowe, stojaków na rowery. Jest również przechowalnią kostki z chodników, elementów ogrodzeń, czy słupków ograniczających przejazd. Stanowi ona niezbędne zaplecze dla funkcjonowania spółdzielni. Spółdzielnia zamierza wystąpić do gminy o sprzedaż nieruchomości przy ul. Łabędziej z zastosowaniem maksymalnej, 40-procentowej bonifikaty. Gmina nie może odmówić sprzedaży nieruchomości - w ubiegłym roku informował Radę Nadzorczą spółdzielni prezes Mirosław Marszał.
W odpowiedzi burmistrz poinformował spółdzielnię, że w chwili obecnej sprzedaż nieruchomości nie jest możliwa ze względu na brak uregulowanego stanu prawnego w księdze wieczystej. Kwestię uregulowania tego stanu na drodze sądowej burmistrz oszacował na 2-3 lata.
Czytaj także: Pierwszy społeczny opiekun zabytków w Powiecie Wyszkowskim
Opr. na podst. inf. Społeczni Opiekunowie Zabytków - Powiat Wyszkowski