- Edukacja ma wiele twarzy. Tyle twarzy ilu uczniów jest na świecie, bo edukacja to indywidualna twarz każdego dziecka, jego prawo do samorealizacji, odkrywania tajemnic i dążenia do marzeń, ale edukacja to również wiara dorosłych w potencjał młodego człowieka. Dziecięce talenty są jak kwiaty - niepodlewane zwiędną, ale jeśli odpowiednio o nie zadbamy, będą cieszyć nasze oczy oszałamiającą barwą - z takim przesłaniem zainaugurowała nowy rok akademicki w Uniwersytecie Dziecięcym w Wyszkowie Amelia Depta, która od 3 lat koordynuje projekt.
21 października dokonała ona symbolicznego pasowania studentów, a indeksy 75 nowym słuchaczom Uniwersytetu wręczył burmistrz Grzegorz Nowosielski, który życzył dzieciom powodzenia i satysfakcji ze zdobywanej wiedzy.
- Na naukę nigdy nie jest za późno, ale też nigdy nie jest za wcześnie - zauważył. - Uniwersytetu Dziecięcego nie trzeba reklamować. W kilka minut zakończyła się rekrutacja. Za rok rozszerzymy formułę, aby więcej dzieci mogło skorzystać z zajęć - zapowiedział.
Po uroczystej inauguracji studenci wzięli udział w warsztatach "Odlotowe powietrze", z których dowiedzieli się m.in. co to jest powietrze, dlaczego nie zawsze możemy zdmuchnąć świeczkę, ile powietrza jest w płucach i dlaczego samoloty latają. Podczas drugiego warsztatu dzieci przeniosły się w świat robotów i uczyły się programowania. Chwilę wytchnienia przyniosły gry i zabawy integrujące grupę. Kolejne spotkanie za miesiąc.