Na fragmencie ul. Sowińskiego w Wyszkowie wydzielono pas dla rowerzystów. Rozwiązanie ma uprzywilejować na drodze użytkowników jednośladów a także "uspokoić" samochodowy ruch na tej uczęszczanej miejskiej arterii.
Miasto
Gmina Wyszków zakończyła realizację inwestycji, która ma poprawić bezpieczeństwo rowerzystów na drogach publicznych. W tym celu na fragmencie ul. Sowińskiego a także na drodze z Rybienka Leśnego do Tumanka powstały oznakowane pasy dla rowerów.
Przy ul. Sowińskiego w Wyszkowie pas dla rowerów wydzielony został po obydwu stronach drogi na odcinku między ul. Prostą a ul. Pułtuską (długość około 300 mb). Pas został pomalowany w całości na czerwono oraz oznakowany. Koszt wykonania tego pasa wraz z oznakowaniem wyniósł 69 tys. 764 zł. Wykonawcą była spółka JAREX z Warszawy.
Dotychczas na tym odcinku nie było drogi dla rowerów. Rowerzyści poruszali się po chodnikach.
- Niezgodnie z przepisami, bo jazda po chodniku jest niezgodna z prawem o ruchu drogowym. Rowerzyści powinni w tym miejscu poruszać się ulicą - mówi Robert Garbarczyk, naczelnik wydziału gospodarki komunalnej w Urzędzie Miejskim w Wyszkowie. - Często obserwowaliliśmy, jak rowerzyści dosłownie przeciskali się między przechodniami, wózkami na chodniku. Tam jest wąsko, jest dużo murków, wyjazdów, "przecięć" z ulicą. Rozwiązanie z pasem dla rowerów ma poprawić bezpieczeństwo rowerzystów. Obecnie, na tym odcinku ul. Sowińskiego, są oni uprzywilejowani. Przy okazji chcemy trochę "uspokoić" ruch na ul. Sowińskiego, stąd zawężenie pasów drogowych, które były szerokie i dawały nam taką możliwość, na rzecz pasów dla rowerów.
Niestety, pas dla rowerów "urywa się" tuż przed skrzyżowaniami z ulicami Prostą i Pułtuską.
- Bez przebudowy całych skrzyżowań, włącznie z rondem, nie da się inaczej - dodaje Robert Garbarczyk.
Wcześniej gmina oddała już do użytku pas dla rowerów wzdłuż ul. Warszawskiej (od Rybienka Leśnego do Tumanka), na dawnym odcinku drogi S8. Pasy ruchu rowerowego zaczynają się za skrzyżowaniem z ul. Skarżyńskiego i kończą przed skrzyżowaniem z Tumankiem. Mają długość około 2440 mb. Zostały wyznaczone w formie oznakowania poziomego, białą farbą a w miejscach newralgicznych - kolorem czerwonym. Wzdłuż pasów ruchu rowerowych na całej długości (co 12 metrów) wklejono także punktowe elementy odblaskowe w kształcie rowerów. Na czerwono oznakowano skrzyżowania pasa dla rowerów z drogami dojazdowymi oraz zjazdami do nieruchomości. Ostatnim elementem zadania było wprowadzenie ograniczenia prędkości na tym odcinku z 90 do 60 km/h, co ma "uspokoić" ruch samochodowy.
Zgadzam się z Janem. Dziury, wyrwy, wytarta farba po jednym sezonie pokazują niechlujstwo wykonania. I żeby chociaż to posprzątali a tak to pod piachem nie widac juz nawet miejscami ze to jakiś specjalnie wydzielony pas Ktoś powinien za to zwrócić pieniądze
Jan
To chyba najbardziej (poza napisem) wyrzucone pieniądze w błoto i to dosłownie. Nawet posprzątać po zimie nie ma komu , spod tego piachu nie widać tego pożal się boże pasa za kilkadziesiąt tysięcy
Do rowerzysty
Już rajdowcy "z rally" oj zryli. Wygląda ta ścieżka po tym rajdzie jak psu z gardła. Kto pozwolił na takie jej zniszczenie? ??
rowerzysta
Ta ulica jest do generalnej przebudowy. Pieniądze na te pasy to pieniądze wyrzucone w przysłowiowe błoto bo i tak trzeba będzie zryć do żywego ta nawierzchnię
gs
Ja "gratuluję" pomysłu ograniczenia prędkości poza obszarem zabudowanym z 90 do 60 między Wyszkowem a Tumankiem. Ograniczenie zostało wprowadzone dla setek pojazdów, gdy może rowerzystów jest kilku dziennie. Żenada, brak słów. Jest szeroko, luźno. Kto to wymyślił i zaakceptował? Jakiś super entelygent ;)
Denaturat boys
Pedalarze to jest już zmora polskich miast.
WWY
Świetny pomysł z tą ścieżką, szczególnie po tej stronie, wzdłuż której są parkingi i wyjazdy spod bloków. Naprawdę super pomysł, podobnie jak z napisem "Wyszków" - nieważne czy potrzebna, nieważne gdzie, nieważne jak, żeby tylko było bo inni też mają.
Teraz czekamy na kolejne genialne pomysły, jeszcze tylko zakaz wjazdu starych diesli do centrum i Wyszków stanie się już prawdziwą małą Warszawą.
Ale po co?
Ta ścieżka, to taki sam wykwit jak „transformersy” na Sowinskiego.
Całe szczęście, że ustawa narzuca jak ma wyglądać taka ścieżka, bo byłoby ciekawie. Jednak nie ustaje w kibicowaniu dla „Miasta”. Ciekawe co zrobią jeszcze aby Wyszkow był „sławny”.
Rowerzystka
Obywatel masz rację ścieżka rozpoczyna się i kończy niczym proponuje naszym włodarzom z niej skorzystać zwłaszcza w godzinach szczytu .Proponuje rower zostawić na końcu tej pseudo ścieżki albo wbrem przepisom przejechać na pasach dla pieszych
Obywatel
Sciezka z nikad do nikad:)
Rowerzysta
Bezpieczeństwo ponad wszystko, bardzo dobry pomysł.
Strzał w kolano1
Pani Czajkowska, a kto tak bardzo zabiegał o usunięcie Ewy Bartosiewicz z PiS, co poskutkowało odwołaniem starosty?
!!!!
O święty pomysł w końcu rowerzyści mają odpowiedni pas dla siebie.
Pieszy
Pomimo pasów na ulicy Sowińskiego stojąc na chodniku musiałam ustąpić miejsca jadącemu i dzwoniącemu rowerzyście.
Ja
Ulica jest szeroka, takie pasy stworzą bezpieczeństwo dla ruchu pieszego, a nie zaszkodzą i nie wpłynął na ruch kołowy.
***** ***
a może by tak wyrównać studzienki na całej Sowińskiego !!!!