Jak będziemy świętować 3 Maja?

Patałachy i ich żyranci. Tfu!

Sprawa PWIK i ogólnie fatalnego zarządzania miastem. Zaczęło się kiedy W. Chodkowski podnajął Wyszkowiankę Wietnamczykom. To są te same problemy trylko obok. Trzeba to zgłosić na Policję i do ochrony środowiska inaczej nikt palcem nie ruszy. Już to przerabialiśmy.

Tu już wchodzą paragrafy, szambo nie może beztrosko wylewać się na ulice turystycznego Wyszkowa. To jest przede wszystkim sprawka PWiK.

Honor i przyzwoitość przegrywa z korytem.

To jest tłusta mazia z fekaliam z orientalnej restauracji. Smacznego! Wcześniej ściek szedł w Daszyńskiego i wybijał u ludzi w piwnicach, w tym u Zenka w cukierni.

W terminologii urzędniczej pojęcie honoru nie występuje. /Zwykłej ludzkiej przyzwoitości także/

Pan Garbarczyk gdyby miał choć krztę honoru, podałby się za to do dymisji. Naczelnik z wyszkowskiego konkursu.

Te tolerowanie gówna na skwerze to może być ciąg dalszy prowokacji wszelkiej maści szumowin i lewactwa, wymierzonej w postać Jana Pawła II. Mamy więc ciche przyzwolenie.

Jezus Maria, to prawda. Policja i sanepid natychmiast, a Wysockiego, Garbarczyka, Daniela Bogdana oraz Nowosielskiego pociągnąć do odpowiedzialności karnej za tolerowanie zagrożenia epidemiologiczno-sanitarnego. To zaczęło się wczesną wiosną i nikt nic nie robi. Kloaka pod patronatem kandydata.

A po występach wszyscy na skwer JPII na wizytację sączącej się szambem ze studzienek ulicy Kościelnej. Wyszków to jednak kałownia! Gdzie sanepid?