Od premiery „Rzeźni Wyszków” minęło ponad półtora miesiąca. Książka nawiązuje do lokalnych afer, takich jak podwyżka pensji burmistrza, umarzanie podatków komu popadnie czy kontrowersyjna decyzja o budowie paskudnego napisu na Placu Miejskim. To groteskowa powieść - czarna komedia, w której opisuję poważne sprawy, ale przedstawiam je w zabawny sposób. Korzystam przy tym z wymyślonych postaci.
Rozrywka
REKLAMA
Wraz z premierą rozpoczęła się kampania nienawiści wymierzona w moją stronę. To festiwal pogardy ze strony internetowych hejterów, którzy krytykując mnie, zdają się wspierać lokalną władzę. W ramach hejtu wypisują oni nienawistne komentarze, oczywiście anonimowo. To bardzo wymowne.
Wściekle atakują, bo w swojej twórczości odważyłem się nawiązać do afer i patologii kojarzonych z lokalną władzą. Hejterzy w plugawy sposób próbują oczernić moją książkę, ale robią to nieudolnie. Zaznaczają w komentarzach, że książki w ogóle nie przeczytali, czym tylko wystawiają się na śmieszność.
Nie możemy być obojętni na hejt i musimy piętnować takie nikczemne zachowanie. Bo jaki był cel mocodawców tego haniebnego procederu? Czy ten brutalny atak miał przywrócić cenzurę? Mam zamilknąć w tak ważnych sprawach, jak nasza lokalna wspólnota? Mamy wszyscy tylko przyklaskiwać lokalnej władzy?
Jedno jest pewne: hejterzy głośno wyją, czyli książka trafiła celnie.
Książka jest słaba a ten artykuł to jej promocja. Nie ma sensu go komentować bo reklam się nie komentuje.
roms
Co ten autor bredzi? Bredzisławem chce zostać?
Wiwaldi
Ej ale gdzie był ten hejt? Przecież nigdzie nikt nie napisał ani złego słowa o tej książce. A powinien, bo fragmenty którymi autor ją promuje w social mediach są po prostu słabe, źle się to czyta. Sama tematyka to też sensacja ala Patryk Vega. I chyba do takich odbiorców jest ta książka
hEJTEr
Post sponsorowany, śmieszek który cieszy się tylko ze swoich żartów ale jak ktoś już smieszkuje z niego to się boi hejtu w Tubie która na hejcie zyjeeeeeeeeeeeeee, ludzie jakie to piękne i fajnie przemyślane. Kończy się zainteresowanie książka, to ludzie mnie nie lubią, kupie sobie pościk, popłacze i znowu parę ksiazek sprzedam. Ciekawe kiedy beda bić i palić i gadać z czosnkiem zwolennicy grzesia senatroa
Petroniusz
Słychać wycie?
Znakomicie!
Pleban
Uderz w stół a nożyce się odezwą. Wyszków to rzeźnia bezwstydna. a książka doskonale opisuje zachodzące tu zjawiska. Ludzie się teraz wstydzą. Siedzą cicho, ale pewne decyzje dojrzewają. Podziękowania dla autora.
George
Oko za oko, ząb za ząb... przepraszam nie masz tyle odwagi tylko płacz Ci pozostał? Ojojoj....
Wila
PiS też mówił podobnie, gdy chciał dojść do władzy. Doszedł i dojenie państwa jest do n-tej potęgi. To odnośnie tych, co są przeciw lokalnej władzy, która moim zdaniem ogólnie nie jest zła. A pana książka jest po prostu nieciekawa.