Po słabszym okresie Camper Wyszków wraca na właściwe tory. W minioną sobotę wyszkowianie podejmowali bezpośredniego sąsiada w tabeli - Lotnika Łęczyca. Podopieczni Sławomira Gerymskiego nie dali większych szans swoim rywalom. I tym razem nie było tie-breaka. Premierowa odsłona padła łupem Camper, gospodarze wygrali ją 25:19. W secie numer dwa byli mistrzowie I ligi roznieśli w pył Lotnika, deklasując zespół z województwa łódzkiego. Trzeci set okazał się formalnością, zespół prowadzony przez trenera Gerymskiego zwyciężył ponownie do 19 i w całym meczu 3:0.
Trzy punkty wywalczone w starciu z Lotnikiem Łęczyca pozwoliły wyszkowskim siatkarzom na awans w tabeli. Po dziesiątej kolece Camper jest ósmy. Następny mecz zagra z siódmą w tabeli Eneą KKS Kozienice, do której traci dwa punkty. Natomiast ostatni w tym roku mecz Camper rozegra w Ozorkowie.
KS Camper Wyszków - Lotnik Łęczyca 3:0 (25:19, 25:13, 25:19)