22 lutego około godziny 13.00 na numer telefonu stacjonarnego Jadwigi Z. zadzwonił mężczyzna podający się za jej prawnuka. Poinformował ją o tym, iż jej wnuk - Arkadiusz Z. - miał być sprawcą wypadku drogowego. Zwrócił się też do pokrzywdzonej o przekazanie kwoty 80 tys. zł z przeznaczeniem na wpłacenie kaucji za zwolnienie Arkadiusza Z. Do rozmowy dołączyła kobieta, podająca się na funkcjonariusza policji Małgorzatę Mirkowską, która zapewniła pokrzywdzoną o chęci udzielenia jej pomocy prawnej. Pokrzywdzona poinformowała, iż dysponuje jedynie kwotą 40 tys. zł. Ustalono, że po pieniądze do mieszkania pokrzywdzonej zgłosi się wynajęty adwokat Tomasz Lipnicki. Pokrzywdzona podała rozmówcom adres miejsca zamieszkania. Przyjechał mężczyzna, podający się za adwokata. Nie wchodził do mieszkania, tylko odebrał od pokrzywdzonej pieniądze. 40 tys. zł były umieszczone materiałowym woreczku ze ściągaczem. Po przekazaniu pieniędzy pokrzywdzona poinformowała o tym rzekomą policjantkę. Wówczas rozmówczyni przerwała połączenie. Po jakimś czasie Jadwiga Z. telefonicznie skontaktowała się z innymi członkami rodziny, aby zapytać o dalsze losy wnuka. Dowiedziała się, że nic się dzieje się nie stało i że wnuk Arkadiusz. Z. jest w domu.
Komenda Powiatowa Policji w Wyszkowie pod nadzorem Prokuratury prowadzi czynności procesowe mające na celu ustalenie sprawców przestępstwa i pociągnięcie ich do odpowiedzialności karnej.
Prokuratura Okręgowa w Ostrołęce zwraca się z apelem do mieszkańców o zachowanie szczególnej ostrożności w przypadku nawiązania kontaktów telefonicznych przez osoby podające się za funkcjonariuszy policji lub innych służb, którzy proszą o przekazanie pieniędzy lub informują o prowadzonych akcjach policyjnych. W przypadku zaistnienia podobnych sytuacji należy natychmiast skontaktować się z najbliższą jednostką policji.
