Rząśniczanie są w dobrych nastrojach po ostatnim meczu rundy jesiennej na własnym stadionie. Choć spotkanie okazało się dla nich niełatwe, to ostatecznie WKS zapisał po swojej stronie kolejne ligowe zwycięstwo. Mimo, że to goście rozpoczęli od prowadzenia, to nie cieszyli się z niego zbyt długo. Najpierw gola dla Bednarskiej Warszawa w 17. minucie strzelil Tomasz Kotko. Dwie minuty później było już 1:1, a do bramki rywali trafił Mateusz Krawczyk. Jeśli chodzi o bramki w pierwszej połowie to byłoby na tyle.
W drugiej cześci gry obydwa zespoły podejmowały próby zmiany rezulatu. Jednak długo biły głową w mur. Dopiero w 74. minucie swoją drugą bramkę zdobył Krawczyk i to wystarczyło, aby pokonać tego dnia zespół ze stolicy. WKS tym samym rozegrał ostatni w tej rundzie mecz na własnym stadionie. 14 listopada rząśniczanie udadzą się do Załubic, gdzie zakończą rundę jesienną. Przed ostatnią potyczką podopieczni Przemysława Kaczmarczyka plasują się na IV pozycji w ligowej tabeli.
WKS Rząśnik - Bednarska Warszawa 2:1 ( 1:1)
Gole dla WKS: Krawczyk 19', 74'
Fot. WKS Rząśnik