WKS Rząśnik nie schodzi ze zwycięskiego szlaku. Podpieczni Przemysława Kaczmarczyka przyprawili swoich fanów w sobotę o mocniejsze bicie serca, choć mecz rozpoczęli od prowadzenia. W 30. minucie wynik otworzył Michał Piotrowski. Dziesięć minut później gospodarze doprowadzili do remisu. Do przerwy mieliśmy zatem remis. W drugą część gry lepiej weszli gospodarze, którzy w 50. minucie wyszli na prowadzenie. Piłkarze z Wieliszewa długo utrzymywali minimalną przewagę. Wydawało się, że gracze WKS-u nie będą w stanie odwrócić losów spotkania. Jednak na 7. minut przed końcem meczu do remisu doprowadził Piotr Ciemerych. Zespół z Rząśnika poszedł za ciosem i przechylił szalę zwycięstwa na swoją korzyść, 3. minuty przed końcowym gwizdkiem gola dającego trzy punkty zdobył Mateusz Krawczyk i to WKS mógł cieszyć się z wygranej. W następnej serii gier WKS podejmie na własnym boisku rezerwy Huraganu Wołomin.
Dąb II Wieliszew - WKS Rząśnik 2:3 (1:1)
Gole dla WKS: Piotrowski, Cieremych, Krawczyk