REKLAMA

REKLAMA

To nie ferie ani wakacje! - apel do młodzieży

Autor: Elwira Czechowska

Miasto | Sobota, 14 mar 2020 13:00

W parku, przy galeriach handlowych, na placu Miejskim - korzystając z dni wolnych od szkoły, wyszkowska młodzież licznie spotyka się w miejscach publicznych. O to, aby powstrzymać się od takich spotkań, apelują służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo zdrowotne i sanitarne w naszym powiecie, ale także w całej Polsce. Od naszej postawy i poczucia odpowiedzialności za siebie i innych zależy, jak długo będzie trwała ogólnokrajowa kwarantanna.

Miasto

- Od kilku tygodni na świecie borykamy się z zagrożeniem związanym z koronawirusem. Doniesienia z państw europejskich oraz Polski budzą niepokój oraz obawy o nasze zdrowie. Obecna sytuacja wymaga, byśmy nie wpadali w panikę, przy jednoczesnym kierowaniu się zdrowym rozsądkiem i daleko posuniętą ostrożnością. Jak powszechnie wiadomo, duże skupiska ludzi to środowisko sprzyjające rozprzestrzenianiu się koronawirusa i innych wirusów przenoszonych drogą kropelkową. Jeżeli to możliwe, należy ograniczyć przebywanie w miejscach publicznych, zminimalizować czynności, takie jak zakupy czy wizyty w urzędach. Dbajmy o swoje bezpieczeństwo i osób nam najbliższych, ale również osób, z którymi stykamy się na co dzień. Zachowanie ostrożności wobec zagrożenia jest obowiązkiem każdego z nas. Tylko nasze odpowiedzialne zachowanie może pomóc uchronić nas przed groźną infekcją i zachorowaniem - zaapelowały wczoraj władze powiatu wyszkowskiego.

Z podobnym apelem (patrz niżej) wystapił mazowiecki inspektor sanitarny. Niestety, w komentarzach i wiadomościach do naszej redakcji często zgłaszacie problem nieodpowiedzialnego zachowania młodzieży, która licznie gromadzi się w miejscach publicznych Wyszkowa. Od władz samorządowych usłyszeliśmy zapewnienie, że straż miejska w Wyszkowie będzie zwracała baczniejszą uwagę i stanowczo reagowała na takie przypadki. Apelujemy jednak przede wszystkim do rodziców: dopilnujcie, aby wasze dzieci zostały w domu przez najbliższe dni. Pracujące 24 godziny na dobę służby mają wystarczająco dużo innych poważnych obowiązków. Nie możemy obciążać ich sprawami, których każdy dorosły powinien dopilnować sam we własnej rodzinie. Jeśli tego nie zrozumiemy i nie zastosujemy się do zaleceń, na nic zdadzą się kolejne zakazy, restrykcje, ograniczenia, które przecież tak bardzo nam wszystkim dezorganizują życie. Zróbmy wszystko, aby trwały one jak najkrócej a zagrożenie minęło jak najszybciej!

Jednocześnie przypominamy o decyzji rządu w sprawie zamknięcia w Polsce: restauracji, pubów, klubów itp., galerii handlowych (poza skelpami spozywczymi, aptekami, drogeriami, pralniami) oraz wprowadzeniu ograniczenia zgromadzeń powyżej 50 osób. 

REKLAMA

Tagi.


Komentarze (1).

REKLAMA

Gaal Anonim

Czyje dzieci codziennie za hutnikiem na boisku grają w piłkę? Nie poważni rodzice, nie życzę źle ale 0 odpowiedzialności

Zostaw komentarz.

REKLAMA

Polecane firmy.

REKLAMA

Najnowsze komentarze.

REKLAMA

Nadchodzące wydarzenia.

REKLAMA

Okazje.

REKLAMA