To tragiczny początek ferii dla rodziny Gutowskich z gminy Somianka, zwłaszcza dla trójki dzieci - 13-letniego Filipa, 10-letniego Szymona i 7-letniej Madzi, które bardzo przeżyły ten pożar. Razem z rodziną - mamą Alicją (42 l.), tatą Pawłem (46 l.) i babcią Kazią (67 l.) zostały pozbawione dachu nad głową.
Pożar wybuchł od komina, który się zapalił. Następnie spłonął dach, reszta domu i wyposażenia: meble, ubrania, kołdry... To, co udało się wynieść straży pożarnej, jest przesiąknięte zapachem spalenizny. Dom jest spalony doszczętnie i nie nadaje się do zamieszkania ani remontu, więc muszą zaczynać wszystko od zera. Rodzina nie posiada oszczędności. Los nigdy jej nie oszczędzał... Młodszy synek od urodzenia ma wadę układu moczowego, co rzutowało na zniszczenie jednej nerki. Córeczka zmaga się z problemem z uszami, a pani Alicja choruje na cukrzycę. Jednak rodzina zawsze była blisko i trzymała się razem. Teraz zostali bezdomni i rozdzieleni. Dzieci na czas ferii zabrała do siebie cioteczna siostra, a rodzice i babcia znaleźli schronienie u Dorotki (siostry Alicji). Najbliżsi zorganizowali zbiórkę dla rodziny Gutowskich.
- Zwracam się do Państwa z ogromną prośbą o wsparcie! Wspólnymi siłami jesteśmy w stanie pomóc rozpocząć im nowe życie. Przed rodziną jest teraz bardzo trudny czas. Razem możemy więcej, wlejmy w ich serca nadzieję - apelują.
Aby pomóc państwu Gutowskim z Jackowa Górnego, należy kliknąć TUTAJ i przekazać darowiznę.
