Do rywalizacji w III lidze wrócili siatkarze Campera Wyszków. W sobotę, 11 stycznia, podejmowali we własnej hali UKS Olimp Skaryszew. Goście przed meczem w Wyszkowie plasowali się w środku tabeli i nie byli faworytami do ugarnia w Wyszkowie nawet seta. Choć zaczęli dobrze, sprawiając na początku spotkania wiele problemów siatkarzom Campera. Zespół ze Skaryszewa był skuteczny na kontrach i długo utrzymywał się na prowadzeniu. Gospodarze przebudzili się w końcówce seta - dzięki dobrym zagrywkom dogonili rywali, a nawet wyszli na prowadzenie. Nie oddali go do końca seta i triumfowali 25:19.
Druga odsłona miała nieco inny przebieg. Na początku zarysowała się lekka przewaga Campera. Trener Sławomir Gerymski wymienił niemal cały skład, a gra miejscowych falowała. Olimp w końcówce sprawiał wiele kłopotów blokowi Campera. Goście zerwali się do pogoni, jednak na tę było już za późno i to do wyszkowian należało ostatnie słowo w tym secie.
Trzecia partia okazał się formalnością. Gracze ze Skaryszewa, którzy przyjechali w mocno okrojonym składzie, nie byli w stanie nawiązać równorzędnej rywalizacji z Camperem. Podopieczni Sławomira Gerymskiego przypieczętowali triumf w meczu, wygrywając trzeciego seta 25:17. Dzięki temu Camper dopisał na swoje konto pierwsze trzy punkty w tym roku. Drużyna z Wyszkowa jest wiceliderem rozgrywek III ligi. Po jedenastu kolejkach, Camper na ma swoim koncie 28 punktów. W dwunastej serii spotkań siatkarze z naszego miasta udadzą się do stolicy na mecz z ósmym w tabeli ADS Wolta Warszawa.
Camper Wyszków - UKS Olimp Skaryszew 3:0 (25:19, 25:21,25:17)