Trzeci etap liczący 504 kilometry nie należał do łatwych. Kamil Wiśniewski z Orlen Teamu przekonał się o tym na własnej skórze. Wyszkowianin spisał się nieco słabiej niż dzień wcześniej - zawodził jego quad. Tym razem na trasie wokół miejscowości Neom Kamil był siódmy. Wygrał Chilijczyk Giovanni Enrico, do którego nasz reprezentant stracił 26 minut i 16 sekund. Lepiej od Wiśniewskiego spisał się Rafał Sonik, który był czwarty.
W klasyfikacji generalnej prowadzi pochodzący z Chile Ignacio Casale, drugi ze stratą 14 minut i 29 sekund jest Sonik. Po trzecim etapie Kamil Wiśniewski utrzymał siódme miejsce w klasyfikacji generalnej. Starta do liderującego Casale wynosi 2 godziny 7 minut i 49 sekund. W środę, 8 stycznia, kierowców quadów rywalizujących w Dakarze czeka etap liczący aż 672 kilometry. Start zaplanowano w Neomie, metę zaś w Al-Ula.