Po pechowym starcie załogi Terlikowski/ Rybarczyk w Rajdzie Świdnickim, przyszła kolej na drugą rudnę, czyli Rajd Nadwiślański. Weekendowe ściganie na trasach wokół Puław Kacper Terlikowski rozpoczął ostrożnie. Na mecie pierwszego odcinka specjalnego wyszkowianin zameldował się na piętnastym miejscu. Na drugim przesunął się o jedną pozycję wyżej. Na kolejnych "oesach" załoga mitsubishi zbliżała się coraz bardziej do pierwszej dziesiątki. Ostatecznie po sześciu odcinkach specjalnych, Terlikowski i Rybaczyk zajęli jedenaste miejsce w klasyfikacji generalnej rajdu oraz drugie miejsce wśród aut z napędem na cztery koła.
Kolejną rundą RSMP będzie Rajd Polski w dniach 28-30 czerwca rozgrywany na mazurskich szutrach w okolicach Mikołajek. Oby na szutrowych trasach załoga z wyszkowianiem za "kółkiem" pokazał się z jeszcze lepszej strony.
Fot. Uwaga Wariat Rally Team