Alarmy bombowe zgłąszano w bardzo wielu szkołach w Polsce od pierwszego dnia matur, 6 maja. Wyszków takie problemy ominęły w dniu zdawania języka polskiego. Drugi dzień egzaminu był bardziej pechowy. Trzy szkoły - I Liceum Ogólnokształcące, Zespół Szkół nr 1 i Zespół Szkół nr 3 w Wyszkowie - odebrały mailem informacje przestrzegające przed podłożeniem ładunku wybuchowego w placówkach. Wiadomości przychodziły o godz. 6.30, przed 9.0 i o 11.00, czyli już w trakcie trwania matury. Na miejsce wezwano policję i inne służby. Budynki szkół zostały sprawdzone przez grupę minersko-pirotechniczną. Zadnego realnego zagrożenia nie stwierdzono. Żadna szkoła nie zdecydowała się na przeprowadzenie ewakuacji.
- Równoległe z prowadzonymi działaniami prewencyjnymi i czynnościami sprawdzającymi na miejscu, specjalna grupa policjantów ustala sprawców fałszywych alarmów. Policja pozostaje w stałym kontakcie z Centralną Komisją Egzaminacyjną, a Komendant Główny Policji na bieżąco informuje Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji o podejmowanych działaniach - informuje Policja.
Fot. archiwum