W sobotę, 6 października tuż przed godziną 13.00 w Wyszkowie na ul. Warszawskiej doszło do potrącenia rowerzysty. Ze wstępnych ustaleń policjantów wyjaśniających to zdarzenie drogowe wynika, że 76-letni wyszkowianin jadąc rowerem w kierunku Lucynowa zjechał ze ścieżki rowerowej i w pobliżu przejścia dla pieszych wtargnął wprost pod osobowego seata. Z obrażeniami mieszkaniec Wyszkowa został przetransportowany do szpitala.
Pomimo wielu apeli policjantów i informacji medialnych o tragicznych w skutkach wypadkach drogowych spowodowanych przez nietrzeźwych kierujących, wciąż na naszych drogach spotyka się nieodpowiedzialnych kierujących. W minioną sobotę o godzinie 18.20 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Wyszkowie otrzymał zgłoszenie o samochodzie, który uderzył w ogrodzenie posesji w Trzciance. Na miejsce natychmiast udali się funkcjonariusze wydziału ruchu drogowego. W toku wykonywanych czynności mundurowi ustalili, że 36-letni mieszkaniec gminy Brańszczyk nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze następnie stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w ogrodzenie posesji oraz słup sieci telekomunikacyjnej. Badanie na zawartość alkoholu potwierdziło przypuszczenia policjantów, że mężczyzna jest nietrzeźwy. Alkomat wykazał w jego organizmie 2,5 promila alkoholu. Niestety nie był to już pierwszy raz, kiedy mężczyzna naruszył obowiązujące przepisy. Decyzją sądu 36-latek do kwietnia 2020 roku ma orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Kierowca nie potraktował sprawy poważnie. Teraz po raz kolejny odpowie przed sądem i musi liczyć się z dużo poważniejszymi konsekwencjami. Za złamanie prawomocnego zakazu prowadzenia samochodów grozi utrata prawa jazdy na okres od roku do lat 15. Dodatkowo sąd może orzec wobec kierowcy karę pozbawienia wolności nawet do 5 lat.
Źródło: KPP Wyszków